Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monisia2409
|
Wysłany:
Czw 9:02, 10 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Dziękuje za wiarę we mnie... To dla mnie bardzo dużo znaczy:) Własnie przede chwilą zjadłam śniadanie.. to dla mnie prawdziwa męka, gdy musze jeść to co mama mi przygotuje;( chce zeby to wszystko już się skonczyło i nigdy NIGDY nie powróciło!
Znacie może jakieś forum, na którym mogłabym popisać z jakimiś anorektyczkami lub osobami, którym udało się pokonać tę straszną chorobę?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Kami
|
Wysłany:
Czw 11:36, 10 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 33 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
ja niestety zadnego nie znam, musisz poszukac na google najlepiej.. troche tego tam jest no i o naszym forum czasem nie zapominaj :*
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
hurricae Administrator
|
Wysłany:
Nie 18:05, 20 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Monisiu i jak? Znalazłaś jakieś forum, osoby borykające się z tym problemem co Ty? Prawda jest taka, że nikt Cię nie zrozumie jak ktoś, kto przeżywa podobne uczucia do Twoich albo przeżywał. Jeśli znajdziesz jakąś osobę, grupę chcącą z tego wyjść-uda się wam razem:).
Ja wróciłam z Tunezji i niestety, że tak powiem zostawiłam tam trochę ciałka . co prawda patrząc na wagę nic wielkiego się nie stało, acz 0.5 kg sprawiło, że zegarek na mojej ręce coś zaczyna wędrować , czego wcześniej nie robił (albo tak mi się zdawało...). W sumie się nie dziwię, że prawdopodobnie trochę schudłam, bo po pierwsze w Tunezji jest zupełnie inny klimat: upał, ciągłe słońce; do tego ja aktywnie wypoczywałam m.in. pływając,poza tym ogromnym problemem było jedzenie, nie dość, że niedobre, to miało zupełnie inną florę bakteryjną i większość osób się po prostu pochorowało, mając problemy żołądkowe (biegunki, wymioty) i mnie to dopadło. Przez jeden dzień przeleżałam w łóżku, nie mogąc nic zjeść :/. Teraz gdy wróciłam organizm znów musiał się "przestroić" na nasze potrawy i efekt był podobny. Chyba nie będzie dane mi przytyć , bo teraz czeka mnie Hiszpania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Missy
|
Wysłany:
Nie 20:58, 20 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Od jutra zaczynam "dietę" 200 kalorii dziennie.życzcie mi powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
monisia2409
|
Wysłany:
Nie 22:19, 20 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Pisze też z dziewczynami na wizażu- mają takie problemy jak i ja, jeśli chodzi o jedzenie. jest mi bardzo ciężko się przełamać niestety:( wiem że musze przytyć, ale psychika mi nie pozwala
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
hurricae Administrator
|
Wysłany:
Pon 21:36, 21 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
|
Missy napisał: | Od jutra zaczynam "dietę" 200 kalorii dziennie.życzcie mi powodzenia! |
A cóż to za dieta;>? Pierwszy raz słyszę...A nie chodzi czasem o to, że musi być 200 kcal więcej niż zwykle?
monisia2409 ja bym twoją sytuację skojarzyła z zamknięciem w klatce. Klatką jest Twoja psychika.Pręty są bardzo grube i nie dziwne, że przynajmniej na razie ,mimo twoich chęci nie pękają. Jednak coraz bardziej napierasz na nie, widać to po Twojej walce, szukaniu pomocy i uwierz ,kiedyś te kraty zostaną przez Ciebie rozerwane. Lecz potrzeba do tego bardzo dużo czasu, daj go sobie. Najważniejsze jest teraz byś jadła cokolwiek, by przeżyć i mieć siłę do bitwy.Wierzę w Ciebie! Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Missy
|
Wysłany:
Wto 10:57, 22 Lip 2008 |
|
|
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
hurricae,oh,sorki,2000 kalorii dziennie!
Jak na razie nie udało mi sie tyle zjeść w dzień,niestety.
Mam nadzieje,że dzisiaj będzie lepiej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|